reklama
kategoria: Sport
26 lipiec 2025

Wygrał z ciężką kontuzją, wraca ze złotem uniwersjady! Wspaniały występ Michała Jędrzejewskiego w Essen

fot. Ewa Milun-Walczak
Polskie judo ma wreszcie upragniony medal w trakcie uniwersjady w Niemczech. Kapitalną formą błysnął w piątek w kategorii do 100 kilogramów Michał Jędrzejewski. Zawodnik Politechniki Gdańskiej wygrał wszystkie walki, zgarnął złoto i powetował sobie straty z poprzedniej uniwersjady w Chengdu, gdzie doznał kontuzji już w pierwszym pojedynku, a później musiał poddać się operacji.
W piątek biało-czerwoni judocy rozpoczęli swój kolejny dzień podczas uniwersjady w Zagłębiu Ruhry od udanych walk Michała Jędrzejewskiego. Polak bardzo chciał pokazać się w Essen, bo dwa lata wcześniej – w Chinach – miał ogromnego pecha. Już w pierwszej walce doznał kontuzji barku, a później musiał się poddać operacji, która zahamowała rozwój jego kariery. Młody zawodnik jednak się nie poddał i do Niemiec pojechał z nowymi nadziejami. Nasz reprezentant, w kategorii do 100 kilogramów, najpierw pokonał Słoweńca Marko Vrhovnika, a w walce o ćwierćfinał okazał się lepszy od Muhammada Sodikova z Uzbekistanu. Polak tym samym otworzył sobie drogę do walki o medale, wszystko się miało wyjaśnić po południu. Zaczęło się doskonale, bowiem w walce o wielki finał pokonał Macedończyka Vadima Ghimbovschiego. Wieczorem Polak stoczył pojedynek o złoto z Gruzinem Niką Charaziszwilim i we wspaniałym stylu to złoto wywalczył!

Tak, ten powrót na uniwersjadę jest dla mnie wymarzony, mimo że już miałem jakieś starty w poprzednim sezonie, to one nie były takie, jak bym chciał – opowiada Michał Jędrzejewski.
Wracam po kontuzji, której doznałem na ostatniej uniwersjadzie w chińskim Chengdu. Uszkodziłem bark i od razu przegrałem pierwszą walkę. Teraz wracam, że tak powiem odbudowany i zdecydowanie z lepszym rezultatem. Myślę, że najtrudniejsza chyba nie była walka finałowa, tylko ta wcześniejsza. Bo tam potrzebowałem cały czas być konsekwentnym na uchwycie i dominować, prowadzić, narzucać swój styl walki. Finał to już można powiedzieć taka wisienka na torcie, mimo że nie było łatwo i musiałem odrabiać wynik, to jednak te wcześniejsze walki, szczególnie półfinałowa, naprawdę była ogromnie ciężkie. Finał trochę waży przy pełnych trybunach, przy takiej otoczce. Mam teraz zdecydowanie dużo motywacji do dalszej pracy. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tutaj być i reprezentować zarówno Polskę, jak i swoją uczelnię, czyli Politechnikę Gdańską – dodaje biało-czerwony judoka.

Start Akademickiej Reprezentacji Polski jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem ARP jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

W kategorii powyżej 78 kilogramów w piątek Messe Essen rywalizowała też Kinga Wolszczak. Najpierw wygrała z reprezentantką Mołdawii Oxaną Diacenco, a później w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Sophio Somkhiszwili z Gruzji. Polka musiała po południu szukać swych medalowych szans w repasażu, ale przegrała z Włoszką Eriką Simonetti. Dodajmy, że w trakcie porannych walk – w kategorii powyżej 100 kilogramów – odpadł z dalszej rywalizacji Jakub Sordyl.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Ostróda
17.8°C
wschód słońca: 04:46
zachód słońca: 20:46
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Ostródzie

kiedy
2025-08-01 20:00
miejsce
Amfiteatr, Ostróda, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-08-02 19:15
miejsce
Amfiteatr, Ostróda, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-08-03 19:15
miejsce
Amfiteatr, Ostróda, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-08-08 21:00
miejsce
Amfiteatr, Ostróda, ul....
wstęp biletowany